środa, 8 października 2014

Lubie czy nie lubie............


Jak zawsze przed wejściem do przedszkola Marcel wpada w histerie i robi awanturę.Krzyczy, że nie chce do Pani Marty, że nie zmieni butów , że tam jest brzydko i on chce do domu. Scenariusz zawsze ten sam awantura - płacz- wejście na sale - 5 minut wszystko na ''nie'' - powrót do stanu normalnego. Po ok 3 godzinach go odbieram . Wychodzi grzeczny , uśmiechnięty i wesoły. A wczoraj niby wszystko tak samo. Była i awantura i histeria tylko opcja na ''nie''się nie pojawiła :) I śniadanko zjadł bez problemu i herbatkę wypił , więc jakiś kroczek do przodu poczynił. Ale czy lubi chodzić do przedszkola?????? Tego nie wiemy, może za jakiś czas nam powie......






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz