Jesien - katar, kaszel - syrop z buraka na przeziębienie i nie tylko :)

               Jak co roku we wrześniu mamy w domu dodatkowego mieszkanca - przeziębienie!. Obecnie Marcel ma kaszel, bo katar minął a Olaf katar + stan podgorączkowy, Karina się jeszcze twardo trzyma. Nic przyjemnego, wszedzie walają sie zużyte chusteczki.
              Jest kilka domowych sposobów na przeziębienie, które pomagają : mleko z miodem, czosnkiem i masłem, syrop z cebuli, inhalacje pod ręcznikiem, herbata z lipy, z malinami, z cytryną i pewnie wiele innych o których nie wspomiałam. Ale dzisiaj wybrałam syrop z buraka czerwonego w dwóch wersjach : z miodem i z cukrem.  Syrop pomaga na kaszel, chrypkę, przeziębienie, podnosi odpornośc organizmu. Mimo, że moje dzieci nie przepadaja za smakiem czerwonego buraka, syrop piją chętnie. Sposób przygotowania jest zupełnie prosty:

WERSJA Z MIODEM  NA SZYBKO:

1. 1 duży burak

     2. łyżki miodu

 Zcieram buraka na tarce o grubych oczkach, przekładam do garnka, dodaję 2 łyżki miodu i doprowadzam do wrzenia ( nie gotowac!). Trzymam na gazie ok 20 minut. Odcedzam buraczki i słodki syrop gotowy . Studze, podaje srednio 4 razy dziennie po małej łyżeczce.

WERSJA Z CUKREM:
Drugi sposób to pokroic  buraka w małą kostke, przełożyc do słoiczka zasypac cukrem i odstawic na jakies 12 godzin. Podawac jak w wersji na szybko.